Zastanawiam się ,Blog,czy One Shoot.
Jak zacząć, jak skończyć...
Pomysł sam w sobie jest,ale co z tego wyjdzie to nie wiem.
Od razu piszę że będzie to raczej smutne,nie raczej tylko na pewno.
Nie wiem jeszcze jak się skończy,nawet jak bym wiedziała to nie powiem xd
Więc będzie to ni One Shoot ni Blog/Opowiadanie.
Z początku zamierzam pisać z perspektywy Harry'ego.
Przydało by się pisać po Ang, bo wygląda to lepiej, ale nie chcę narażać się na hejty za błędy, bo bez tego zapewne by się nie obyło,ale też wiem że nie każdy umiałby przetłumaczyć , a Tłumacz Google to nie to samo.
Nie chcę kolejnego słodkiego opowiadania o Larrym Stylinsonie, chcę coś bardziej prawdziwego ,a w życiu nie wszystko jest takie piękne.
Nie mówię że opowiadanie będzie nudne, i bez uczuć, wręcz przeciwnie,ale nie będzie takie puste(bez obrazy dla innych bloggerek)przynajmniej taki mam zamiar.Ale po żyjemy-zobaczymy.
Nie chcę się prosić o komentarze, ale dla każdej osoby piszącej bloga, jest ważna opinia innych, w końcu po to piszemy,nie? Jeśli już jesteś to napisz co myślisz, bo jeśli tego nie zrobisz, ja nigdy nie dowiem się jakie "emocje" wywołało na tobie to opowiadanie.Lub przynajmniej napisz że czytasz, lub czekasz na kolejny rozdział.Krytyka też mile widziana, uwagi,wszystko.
To chyba na tyle. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz